Marcin Lijewski

i

Autor: cyfrasport Marcin Lijewski

Klamka zapadła

I wszystko jasne, jest oficjalne potwierdzenie. Selekcjoner opuszcza Biało-Czerwonych, decyzja prezesa była jednoznaczna

2025-02-25 11:56

Kibice piłki ręcznej w Polsce nie mają od ładnych kilku lat powodów do radości podczas wielkich imprez. Epoka medalodajnych ekip trenerów Bogdana Wenty, a potem Michaela Bieglera jest już przeszłością. Teraz, po niespełna dwóch latach pracy w roli selekcjonera, z Biało-Czerwonymi żegna się jej niegdysiejsza parkietowa legenda, Marcin Lijewski.

Lijewski, mający na koncie jako zawodnik ponad ćwierć tysiąca reprezentacyjnych gier (i ponad 700 goli) oraz dwa medale mistrzostw świata, opiekę nad polską kadrą objął w marcu 2023. Wcześniej pracował jako trener w Wybrzeżu Gdańsk i Górniku Zabrze. Środowisko szczypiorniaka wiązało z nim wielkie nadzieje na wyjście z kilkuletniego okresu marazmu dyscypliny na arenie międzynarodowej.

Pod jego wodzą reprezentacja zakwalifikowała się do dwóch wielkich imprez. W mistrzostwach Europy 2024 jego podopieczni zajęli 16. lokatę. W styczniu 2025 roku wystąpili zaś w finałach mistrzostw świata. - Miejsce w przedziale 9-14 jest jak najbardziej realne i w naszym zasięgu. Takie zadanie do wykonania ma trener Lijewski i jego drużynamówił „Super Expressowi” przed tym turniejem nowy prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Sławomir Szmal, legendarny bramkarz i były reprezentacyjny kolega Marcina Lijewskiego.

Polakom jednak – po porażkach z Niemcami i Szwajcarią oraz remisie z Czechami – nie udało się wyjść z grupy i awansować do fazy zasadniczej mundialowych zmagań. Na „otarcie łez” pozostała im rywalizacja w tzw. Pucharze Prezydenta, czyli o miejsca 25-32. Biało-Czerwoni ostatecznie po owo trofeum sięgnęli, choć decydujące spotkanie – z USA – rozstrzygnęli dopiero rzutami karnymi.

Atmosfera w zespole była „ciężka”. Selekcjonerowi zdarzało się „tracić nerwy” przed telewizyjnymi kamerami, publicznie krytykował też swoich podopiecznych – choćby Michała Olejniczaka za „brak sił na grę w ataku”. Z tego typu „wrzutek” wynikały medialne afery. Ta największa dotyczyła sprawy wyjazdu z turnieju obrotowego reprezentacji, Kamila Syprzaka.

W tym przypadku też nastąpiło publiczne „pranie brudów”. Zawodnik w publikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu dowodził, że miał zgodę trenera na wyjazd i leczenie w klubie (PSG), Lijewski przedstawiał całą sytuację jako samowolne opuszczenie zgrupowania przez jego podopiecznego. - Czekam na pełny raportmówił nam wówczas prezes Szmal.

Jest oficjalne potwierdzenie. Selekcjoner opuszcza Biało-Czerwonych, decyzja prezesa była jednoznaczna

Zaraz po mistrzostwach pojawiły się spekulacje, że los selekcjonera jest przesądzony. W poniedziałek obradował Zarząd ZPRP, dziś związek w oficjalnym komunikacie poinformował o zakończeniu współpracy z Marcinem Lijewskim. „Decyzja Prezesa ZPRP Sławomira Szmala zapadła po głębokiej analizie pracy trenera, konsultacjach z Radą Trenerów ZPRP oraz została zatwierdzona przez Zarząd ZPRP w dniu 24 lutego 2025 roku” – napisano.

Kosmiczny wyczyn Duńczyków! Po raz czwarty z rzędu zostali mistrzami świata

W najbliższych spotkaniach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy drużynę narodową poprowadzi dotychczasowy asystent trenera – Michał Skórski. W marcu Polaków czeka dwumecz z prowadząca w naszej grupie reprezentacją Portugalii. W listopadzie podopieczni Lijewskiego zremisowali w Olsztynie z Izraelem 32:32, a potem pokonali na wyjeździe Rumunię 28:27.

Quiz. Rozpoznasz polskich mistrzów sportu z PRL-u? 15/15 to obowiązek kibica!
Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od jednej z największych legend. Trzykrotna mistrzyni olimpijska, która przez lata dzierżyła rekord Polski w biegu na 400 m to...
Irena Szewińska
Sport SE Google News
Autor:

Najnowsze