Grabar-Kitarović jest w Polsce od wczoraj. Spotkała się dziś z prezydentem i premier, ale środa była zarezerwowana dla szczypiorniaka. Pani prezydent najpierw udała się do szatni, gdzie dostała koszulkę z numer 5, którą nosi gwiazdor drużyny, Domagoj Duvnjak. Potem Kitarović oklaskiwała, jak jej rodacy rozbijają Polskę 37:23.
Croatian president Kolinda Grabar-Kitarovic is here in a Duvnjak jersey to support her team! #POLCRO #ehfeuro2016 pic.twitter.com/Yp6GKkN8uz
— #ehfeuro2016 (@EHFEURO) January 27, 2016
Pani prezydent po końcowym gwizdku świętowała razem z piłkarzami na boisku. Możliwe, że zostanie nad Wisłą dłużej - Chorwaci awansowali do półfinału, gdzie zmierzą się z Hiszpanią. - Nie wiem, czy to jej obecność tak na nich wpłynęła - skomentował z uśmiechem trener Chorwatów, Zeljko Babić.