Ten moment meczu z Niemcami zapamiętali chyba wszyscy. Szarżujący na bramkę Lijewski i cios w plecy biegnącego za nim Kleina. W efekcie Polak upadł na niemieckiego obrońcę Haasa, a Klein zobaczył czerwoną kartkę.
Skutki tego chuligańskiego faulu okazały się gorsze niz przypuszczano. Krzysztof Lijewski ma wybite dwa kręgi i nie ma mowy by prędzej niż w ciągu 10 dni mógł się normalnie poruszać. Jeszcze gorszy w konsekwencjach okazał sie uraz Michaela Haasa. Padający po uderzeniu Kleina Lijewski uderzył o jego nogę. Torebka zwichniętego stawu skokowego pękła, prawdopodobnie też zerwane zostały więzadła. To oznacza ponad miesiąc leczenia. Za jednym zamachem Klein "załatwił" nie tylko Polaka, ale i kolegę z własnej drużyny.