Jednak do 15-krotnych mistrzyń Polski rękę wyciągnęły miasto Lublin oraz Wyższa Szkoła Społeczno-Przyrodnicza im. Wincentego Pola, która ma zostać nowym właścicielem klubu.
- Jest nadzieja, że SPR nie tylko nie upadnie, ale także będzie się rozwijał - mówi Henryk Stefanek, kanclerz WSSP.
A piłkarki ręczne SPR Lublin, podniesione na duchu wiadomościami o uratowaniu klubu, nie dały żadnych szans KSS Kielce (36:24) w zaległym spotkaniu 10. kolejki PGNiG Superligi Kobiet.