Polska - Holandia. Polscy szczypoirniści chcą zgnieść pomarańcze

2012-10-31 3:00

- Piłka ręczna to taki sport, w którym gdy rywal się zorientuje, że go lekceważysz, od razu skoczy ci do gardła. Dlatego musimy uważać, chociaż nie ma się co czarować: Holandia to najsłabsza drużyna w naszej grupie - twierdzi kapitan biało-czerwonych Sławomir Szmal (34 l.) przed dzisiejszym meczem eliminacji mistrzostw Europy z pomarańczowymi.

Biało-czerwoni przystąpią do meczu bez obrotowego Kamila Syprzaka (21 l.). Lewoskrzydłowy Mateusz Jachlewski (28 l.) pojawił się za zgrupowaniu tylko na chwilę, aby poinformować, że z powodów osobistych musi na pewien czas zrezygnować z kadry.

Niepewny jest również występ rozgrywającego Mariusza Jurkiewicza (30 l.), który jest mocno przeziębiony.

Wszyscy zawodnicy podkreślają jednak, że atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Nowy selekcjoner Michael Biegler (51 l.) dał kadrowiczom mocno w kość, ale treningi były urozmaicone, nikt nie narzekał.

- Szybko znaleźliśmy wspólny język z selekcjonerem - mówi Michał Jurecki (29 l.) i dodaje, że eliminacje do turnieju w Danii w 2014 roku trzeba rozpocząć od mocnego uderzenia. - Chcemy zgnieść pomarańczę - deklaruje.

Nowy trener kadry zapewnia, że tremy przed debiutem nie ma. - Kiedy w 1993 roku zostałem asystentem trenera reprezentacji Niemiec, to też zaczynałem pracę od starcia z Holandią. Wtedy pewnie wygraliśmy, teraz liczę na powtórkę z rozrywki - śmieje się Biegler.

Najnowsze