- Jak pokonamy Słowenię, to na tych mistrzostwach będziemy mogli wygrać wszystko. Kluczem do awansu z grupy z dobrej pozycji jest zwycięstwo nad tym rywalem, bo potem będzie już łatwiej - tak kilka godzin przed meczem prognozował Adam Wiśniewski (32 l.).
Wtedy jeszcze jego występ w konfrontacji z faworytem grupy stał pod znakiem zapytania. Skrzydłowy Orlenu Wisła Płock mocno ucierpiał w spotkaniu z Arabią Saudyjską (trzy szwy na czole), ale ostatecznie zagrał w najważniejszym grupowym meczu Polaków. W przeciwieństwie do Mariusza Jurkiewicza, który w starciu z szejkami doznał złamania kości śródręcza. I właśnie popularnego "Kaczki" w naszej obronie brakowało najbardziej.
W pierwszej połowie wszystko układało się jeszcze po myśli biało-czerwonych. Rozpoczęli od prowadzenia po strzale Michała Jureckiego (29 l.). Potem spokojnie kontrolowali przebieg gry i na przerwę zeszli prowadząc 14:11.
Po zmianie stron coś się zacięło, nasi stanęli. Przez 6,5 minuty nie byli w stanie zdobyć gola, przez 15 min rzucili... dwa.
Bohaterem spotkania był rezerwowy bramkarz Słoweńców Primoż Prost (28 l.), który miał 69 procent skuteczności w interwencjach. Jakby tego było mało, szansę na remis zmarnował w końcówce Michał Kubisztal (32 l.), który spudłował z rzutu karnego.
Słowenia - Polska 25:24 (11:14)
Polska: Szmal, Wichary - M. Jurecki 5, K. Lijewski 4, Jaszka 4, Wiśniewski 2, B. Jurecki 4, Orzechowski 2, Syprzak 1, Bartczak 1, Kubisztal, Bielecki 1.
Ostatnie grupowe mecze
17 stycznia, godz. 20.15
Polska - Serbia
19 stycznia, godz. 18.00
Polska - Korea Płd.
Transmisje w TVP 2 i TVP Sport
Grupa C
Inne wyniki: Arabia Saudyjska - Serbia 20:30, Korea Płd. - Białoruś 20:26
1. Serbia 3 6 95:70
2. Słowenia 3 6 91:73
3. POLSKA 3 4 76:61
4. Białoruś 3 2 76:78
5. Korea Płd. 3 0 69:91
6. Arabia Saudyjska 3 0 56:90