Wiele wskazywało na to, że temperatura meczu Polska - Tunezja będzie letnia. Wszystko dlatego, że jeszcze przed początkiem spotkania obie ekipy zapewniły sobie awans do igrzysk w Rio. Mimo to jedni i drudzy na parkiet wyszli mocno naładowani, a wyraz temu dali w drugiej połowie.
Rio 2016: Polscy szczypiorniści w pierwszym koszyku przed losowaniem grup!
Wtedy też doszło do prawdziwej awantury. Najpierw jeden z rywali ruszył do Przemysława Krajewskiego z pretensjami, że ten gra zbyt agresywnie w obronie. Za kolegą wstawił się Michał Jurecki, ale Tunezyjczycy nie pozostali dłużni. Zawodnicy mocno się przekrzykiwali i przepychali, a cała kłótnia przeniosła się w okolice ławek rezerwowych, gdzie dołączyli do niej jeszcze inni członkowie obu reprezentacji. Ostatecznie udało się zażegnać kryzys, a trzech zawodników otrzymało dwuminutowe kary.
Po meczu na całą sytuację bardzo zły był trener reprezentacji Polski Tałant Dujszebajew - Nie możecie iść na prowokację z takimi zespołami. Oni nie mogli z nami wygrać i jedyne co mogli zrobić to prowokować, a potem w mediach będzie, że Polacy nas sprowokowali. Z taką grą w Rio dostalibyśmy dwie, trzy czerwone kartki. Tak nie można, do końca musi być gra i zimna głowa - grzmiał w szatni.
Mecz Polska - Tunezja zakończył się zwycięstwem "biało-czerwonych" 28:24. Dzięki temu ekipa Dujszebajewa wygrała turniej kwalifikacyjny i trafiła do pierwszego koszyka przed losowaniem grup turnieju olimpijskiego.