Do zdarzenia doszło w czasie świąt, o 1.30 w nocy z niedzieli na poniedziałek w Radomiu. W klubie studenckim Aula wybuchła awantura, więc ochroniarze wyprowadzili z lokalu najbardziej agresywnych imprezowiczów.
Przed klubem Piotr R. i Wojciech S. postanowili dokończyć kłótnię z 19-latkiem. - Kiedy upadł, zaczęli go bić i kopać po głowie. Ofiara jest w bardzo ciężkim stanie. Nastąpiła martwica pnia mózgu. Na razie obaj sprawcy usłyszeli zarzuty udziału w bójce i pobicia z ciężkim uszkodzeniem ciała. Jeśli poszkodowany umrze, zmieni się kwalifikacja czynu na pobicie ze skutkiem śmiertelnym - wyjaśnia rzecznik prasowy mazowieckiego komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu, podinspektor Tadeusz Kaczmarek.
Przeczytaj koniecznie: Jacek T. syn członka rady nadzorczej Legii SPALIŁ 9 aut ZDJĘCIA + WIDEO
Sąd Rejonowy w Radomiu uwzględnił wniosek prokuratury i uznał, że istnieją przesłanki do zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego - szczypiorniści posiedzą w areszcie co najmniej do 25 lipca.
Prezes Delty Jerzy Muszyński jest w szoku. - Nigdy bym się tego po nich nie spodziewał. Nie sprawiali żadnych problemów. Sumienni, pracowici, należeli do najlepszych zawodników drużyny - mówi załamany. Delta zakończyła rozgrywki na 4. miejscu w tabeli drugiej ligi. R. był rozgrywającym, a S. grał na pozycji kołowego.