- Gdybyśmy przeszli THV Kiel, byłaby to większa sensacja niż wyeliminowanie Barcelony z Ligi Mistrzów przez piłkarzy Wisły Kraków - ocenia rozgrywający Orlenu Michał Kubisztal (32 l.).
W zgoła odmiennym nastroju jest bramkarz Vive Sławomir Szmal (35 l.). - Nie da się ukryć, że los był dla nas łaskawy. Bałem się, że wylosujemy AG Kopenhagę. Natomiast nasze szanse w starciu z Cimos Koper oceniam po równo - twierdzi bramkarz kielczan Sławomir Szmal. - Trochę niedobrze, że rewanż gramy na wyjeździe. W tej konfrontacji wygra ten, kto lepiej poradzi sobie z presją.
- Czym może was nastraszyć Cimos Koper?
- W drużynach z Bałkanów nawet nieznani zawodnicy potrafią przesądzić losy meczu. Każde spotkanie w Lidze Mistrzów to dla nich okno wystawowe, będą gryźć parkiet, by się pokazać. Nazwa Cimos może nie rzuca na kolana, ale trzeba pamiętać, że mistrzostwo Słowenii wygrali z Pivivarną Lasko, z którą Vive w poprzednim sezonie w LM przegrywało. Naszym największym grzechem byłoby lekceważenie rywali.
- Gdy przejdziecie Cimos, tylko krok będzie was dzielił od półfinału - wielkiego marzenia właściciela klubu Bertusa Servaasa.
- Do półfinału mamy daleko, jak z Kielc do Tybetu. Nie rozpędzajmy się. Po wylosowaniu Słoweńców apetyty są duże, ale nie ma co się przedwcześnie podniecać.
Zestaw par
1/8 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych
Orlen Wisła Płock - THW Kiel, Vive Targi Kielce - Cimos Koper, Fuechse Berlin (Bartłomiej Jaszka) - HSV Hamburg (Marcin Lijewski), Montpellier - Barcelona, Kadetten Schafthausen - Atletico Madryt (Mariusz Jurkiewicz), Reale Ademar Leon - Veszprem, Metalurg Skopje - Croatia Zagrzeb, IK Savenhof - AG Kopenhaga.
Pierwsze mecze w dniach 14-18 marca, rewanże 21-25 marca.