Sławomir Szmal to bardzo skromna osoba. Po swoich genialnych meczach zawsze powtarza, że zwycięstwo jest dziełem całego zespołu, a jego interwencje są możliwe dzięki twardej obronie. W sobotę defensywa mistrzów Polski spisywała się faktycznie bardzo dobrze, ale kilka razy pozwoliła Barcelonie na rzuty z łatwych pozycji. Wtedy swoje show zaczynał Szmal, który odbijał rzuty niemal perfekcyjne.
Sławomir Szmal z najlepszą interwencją 10. kolejki Ligi Mistrzów
To właśnie te interwencje w dużej mierze zapewniły Vive historyczne zwycięstwo w Palau Blaugrana 33:31 i wciąż pozwalają mieć nadzieję na pierwsze miejsce w grupie i bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Po meczu z żółto-biało-niebieskimi szczypiorniści "Dumy Katalonii" wyglądali na mocno skołowanych. Nic dziwnego, skoro przegrali w elitarnych rozgrywkach pierwsze spotkanie we własnej hali od lutego 2012 roku.
Do zakończenia fazy grupowej pozostały cztery kolejki. W tabeli grupy B Vive Tauron Kielce zajmuje drugie miejsce ze stratą punktu do Barcelony. Pierwsza ekipa zagra bezpośrednio w ćwierćfinale rozgrywek. Kolejne pięć wystąpi w 1/8 finału. Liga Mistrzów wróci w lutym. Mistrzowie Polski zagrają na wyjeździe z Kristianstad.