We wtorkowe południe Talant Dujszebajew i zawodnicy Vive Tauronu Kielce spotkali się z dziennikarzami w jednym z hoteli w stolicy województwa świętokrzyskiego. Jak łatwo się domyślić tematem numer jeden rozmów było zbliżające się wielkimi krokami Final Four Ligi Mistrzów. Trener mistrzów Polski zapowiedział, że jego szczypiorniści zrobią wszystko, by z Kolonii wrócić z tarczą. - Jesteśmy dumni, że możemy reprezentować Kielce, Świętokrzyskie i Polskę na tak wielkim turnieju i zagrać z tak znanym klubem jak Paris Saint Germain. To naprawdę wielka rzecz i jedziemy z nadzieją zagrać jak najlepiej i walczyć przez pełne sześćdziesiąt minut - stwierdził szkoleniowiec Vive i selekcjoner reprezentacji Polski.
Dla hegemonów krajowego szczypiorniaka to trzecie w historii Final Four Ligi Mistrzów. Rok temu żółto-biało-niebiescy w Niemczech zajęli trzecie miejsce. Podobnie było dwa lata wcześniej. W obu rywalizacjach o brąz kielczanie mierzyli się z THW Kiel. W półfinale tegorocznych rozgrywek ekipa ze stolicy Gór Świętokrzyskich zagra z Paris Saint-Germain. W drugim pojedynku o finał Kiel zagra z węgierskim MKB Veszprem. Pierwszy mecz w Kolonii Vive rozegra w sobotę 28 maja o godzinie 15:15.