- Jak zwykle przy okazji meczów z Wisłą to będzie wojna, mecz na noże. Już w tym sezonie raz wygraliśmy w Płocku, ale rana po porażce z nimi w finale mistrzostw Polski jeszcze się nie zagoiła - mówi przed dzisiejszym hitem PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych bramkarz Vive Sławomir Szmal (35 l.).
Niepokonane w lidze Vive (36 pkt) o sześć "oczek" wyprzedza Wisłę. - W takich spotkaniach wszystko jest możliwe. Nie odważę się wytypować wyniku, choć oczywiście jedziemy po zwycięstwo - twierdzi rozgrywający Wisły Michał Kubisztal (30 l.), który będzie chciał pokazać, że trener kielczan i selekcjoner reprezentacji Polski Bogdan Wenta myli się, pomijając go przy powołaniach do kadry.