Mundial - RPA 2010: Algierczycy podpatrują krokodyle

2010-06-18 4:00

Po porażce ze Słowenią (0:1) trener reprezentacji Algierii wymyślił oryginalny sposób przygotowań do meczu z Anglią. Zabrał swoich piłkarzy na... farmę krokodyli. Ciekawe, czy jego podopieczni po tej wycieczce rzucą się na wyspiarzy niczym krwiożercze gady.

- Krokodyle były fascynujące, a wyprawa bardzo nam pomogła. Pozwoliła się odstresować i zapomnieć choć na chwilę o presji, którą odczuwamy - dzielił się wrażeniami Antar Yahia, kapitan Algierczyków.

Po niespodziewanym remisie z USA (1:1) presja spoczywa również na Anglikach. Jeżeli zajmą 2. miejsce w grupie, to w 1/8 finału prawdopodobnie trafią na Niemców.

- Niemcy? I bardzo dobrze, chciałbym na nich trafić. Będzie fajnie, jeśli tak szybko odeślemy ich do domu - komentuje pewny siebie Wayne Rooney.

Najnowsze