- Jest on oczywiście jedynym winnym tej sytuacji. Nie można tak przygotować drużyny, żeby ta grała dobrze przez 15 minut. "Adamiakowa" lepiej poprowadziłaby kadrę na tym Euro. Smuda narobił w portki. Już w meczu z Grecją widzieliśmy, że zadanie prowadzenia kadry przerosło jego umiejętności - powiedział Grajewski w rozmowie z portalem Onet.pl.
Przeczytaj koniecznie: Franciszek Smuda: Poprowadziłbym wszystko tak samo. Nie spiep***łem niczego - SONDA
- Hierarchia jest podstawą dyscypliny. Gdy jej zabraknie, oglądamy granko, takie jak w meczu z Czechami. Zachowanie Smudy jest podobne do zachowania niedouczonego przygłupa - dodał Grajewski.

i
Andrzej Grajewski: Zachowanie Smudy jest podobne do zachowania niedouczonego przygłupa - SONDA
Andrzej Grajewski, który miał okazje w przeszłości współpracować z Franciszkiem Smudą w bardzo ostrych słowach ocenił dokonania Smudy przy okazji Euro 2012. - Jak słucham tej przyśpiewki z "nic się nie stało", to mi się rzygać chce. Nie mogę tego już słuchać. Występ Polaków na Euro to była katastrofa.