- EURO 2012 to rozrywka z usługami seksualnymi, piciem piwa i wrzaskami. To wielkie koło zamachowe rynku seksualnych usług - ględziła Szczuka (popularna, bo wywołała kilka skandalików). Niektórym rozum służy do mówienia śmiało głupot. Ale właściwie czego wymagać od kucharki?
Pytanie tylko, ile jeszcze takich kucharek podczepi się pod EURO i będzie plotło duby smalone o tej imprezie. Baśnie z 1001 nocy to literatura faktu w porównaniu z seksualnymi fantazjami Szczuki, której wydaje się, że wie coś o EURO.