Teoretycznie Lewandowscy mogli wybrać Warszawę. Tu mają rodziny i bliscy mogliby pomóc w ostatnich dniach przed rozwiązaniem, zwłaszcza gdyby Robert miał wtedy wyjazdowy mecz. Ostatecznie nie zdecydowali się na taki krok. Ciąża jest prowadzona w Monachium, przez niemieckiego lekarza, więc Ania i Robert z nim ustalają najważniejsze szczegóły co do rozwiązania.Na decyzję wpływ ma też fakt, że Robert doskonale czuje się tam, gdzie mieszka. Mimo że w Dortmundzie spędził sporo czasu, to - jak już wcześniej opowiadała nam jego mama - w Bawarii znalazł prawdziwy drugi dom.
W sprawie maleństwa głos zabrała Anna Lewandowska. "Kochani, dziękujemy Wam wszystkim - kibicom, fanom oraz mediom za gratulacje i mnóstwo ciepłych słów, To bardzo miłe. Jako przyszli, szczęśliwi rodzice, postanowiliśmy podzielić się z Wami tą radosną nowiną z osobiście. Tak też zrobiliśmy. Najbliższe tygodnie chcielibyśmy przeżywać w gronie rodzinnym, dlatego nie udzielamy i nie będziemy udzielać wywiadów i komentarzy" - napisała żona Roberta.