Zamieszkają w nim Anglicy i Holendrzy, a w podkrakowskiej Wieliczce - Włosi. "Wyspiarze" i pomarańczowi tak bardzo zakochali się w Krakowie, że nie zrezygnowali z niego nawet wtedy, gdy okazało się, że będą grać na Ukrainie. - Ich decyzja jest niezrozumiała. Jesteśmy rozczarowani - oburza się wicepremier Ukrainy Borys Kołesnikow.
Z Polski po wylosowaniu "ukraińskich" grup nie zrezygnowali również Niemcy i Portugalczycy. Podolski i spółka zamieszkają w pięknym Dworze Oliwskim pod Gdańskiem, a Ronaldo i jego rodacy zakochali się w ośrodku w Opalenicy koło Poznania. Jeszcze przed losowaniem bazę w Polsce zaklepali sobie również Hiszpanie (w Gniewinie koło Gdyni). Trójmiasto będzie też bazą Irlandczyków (Gdynia lub Sopot).
Przeczytaj koniecznie: Afera korupcyjna w PZPN: Prokuratura bierze się za Latę!
W naszym kraju mieszkać będą również rywale biało-czerwonych. Przed losowaniem Rosjanie wybrali Kijów, ale potem zmienili zdanie. Zdecydowali się na Warszawę, podobnie jak Grecy. Czesi bazy jeszcze nie wybrali, ale zapowiadają, że zamieszkają albo we Wrocławiu, albo tuż obok.
W Polsce chcieli też stacjonować Francuzi i Szwedzi. Trójkolorowi wybrali Warkę, a Skandynawowie - Gdynię. Jednak po losowaniu obie ekipy zmieniły decyzję - Francuzi zamieszkają w Doniecku, a Szwedzi w Kijowie.
Swoich baz nie wybrali jeszcze Chorwaci i Duńczycy, ale obie ekipy szukają w Polsce. Ci pierwsi wizytowali wczoraj Tychy, a drudzy - Kołobrzeg.