Ewa Swoboda

i

Autor: Cyfrasport Ewa Swoboda

Lekkoatletyczna bomba!

Szok po decyzji Ewy Swobody. Ta wiadomość gruchnęła nagle. Nikt się nie spodziewał

2024-11-27 9:37

Wielka zmiana u Ewy Swobody! Najlepsza polska sprinterka w trakcie przygotowań do kolejnego sezonu zaskoczyła wszystkich decyzją o zmianie klubu. Po latach w AZS AWF Katowice, teraz Swoboda dołączy do klubu reprezentowanego m.in. przez Natalię Kaczmarek i Wojciecha Nowickiego.

Nagłe wieści w sprawie Ewy Swobody. Białystok triumfuje

W dwóch ostatnich latach Ewa Swoboda potwierdziła swoje miejsce w czołówce światowego sprintu. Na ostatnich mistrzostwach świata pobiegła w finale na 100 m, w którym zajęła 6. miejsce i była najlepszą Europejką, a w tym roku wywalczyła halowe wicemistrzostwo świata i srebrny medal mistrzostw Europy. Pewny zawód przeżyła na igrzyskach olimpijskich, które skończyła na 9. miejscu, a awans do wielkiego finału przegrała o... 0,01 s. To był jej cel, ale wynik 27-latki i tak należy docenić. Za jej sukcesy od początku kariery odpowiada trenerka Iwona Krupa, z którą od 2017 r. reprezentowała barwy klubu AZS AWF Katowice. Po siedmiu latach nadszedł jednak czas na zmiany!

Miesiąc po ślubie polska gwiazda znów błysnęła. Nie dało się od niej oderwać wzroku. Przyćmiła Swobodę?

Jak poinformował Robert Bońkowski z RMF MAXX, Swoboda zamieniła katowicki klub na KS Podlasie Białystok! Nagła wiadomość wywołała spore poruszenie w lekkoatletycznym środowisku. Sprinterka z Żor nie jest jednak pierwszą gwiazdą w barwach podlaskiego klubu. Od lat reprezentuje go m.in. urodzony w Białymstoku Wojciech Nowicki, a od początku 2023 r. Natalia Bukowiecka (z domu Kaczmarek), która zaczęła odnosić największe sukcesy właśnie po związaniu się z białostockim klubem.

Okropne, co przeżyła polska lekkoatletka po igrzyskach olimpijskich. Joanna Jóźwik dostawała pogróżki!

Swoboda długo się wahała

Bońkowski, który jest też korespondentem TVP Sport na Białystok, informował o możliwej zmianie u Swobody już pod koniec października. Temat został dopięty dopiero miesiąc później, a po drodze były "małe problemy". Ostatecznie udało się jednak dogadać wszelkie szczegóły, ale nie wszyscy kibice podzielają entuzjazm dziennikarza.

"Co ma to konkretnie na celu? Duże pieniądze pod pretekstem promocji, a żadnych efektywnych skutków nie będzie z tego tytułu. Jej jedyny kontakt z Białymstokiem, to będzie w momencie odbierania stypendium i robienia selfie z zastępcą prezydenta miasta, jak zdobędzie jakiś medal" - brzmi najpopularniejsza, sceptyczna odpowiedź pod jego wpisem.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze