Wolski urodził się w Zabrzu, ma nasze obywatelstwo, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, by grał dla Polski.
W PZHL mają świadomość, że to idealny moment na "przechwycenie" Wolskiego. - Taki zawodnik byłby ogromnym wzmocnieniem reprezentacji Polski. Jeszcze w tym tygodniu podejmiemy kroki, by się z nim skontaktować. Wspaniale byłoby, gdyby zagrał już w kwietniowych MŚ. Wiemy, że jest to mało prawdopodobne, gdyż Avalanche mogą wówczas grać w play-off NHL - mówi Bykowski.
W pierwszym meczu mistrzostw świata I Dywizji Polska zagra 17 kwietnia z gospodarzami - Słowenią. Być może z Wojtkiem Wolskim w składzie.