Zapowiadano, że wszyscy przyjaciele EURO 2012 dostaną bilety na mecze piłkarskie, które odbędą się w czerwcu podczas mistrzostw Europy. Zostały zaledwie dwa miesiące do imprezy, a znane osoby, które promują swoimi nazwiskami to wydarzenie, nadal nie mają biletów.
- Nie mam biletów. Zażartowałam sobie, że jak ich nie dostanę, to prezydent Lech Wałęsa skoczy przez płot i mnie pomoże się wdrapać - żartowała w marcu Maryla w rozmowie z "Super Expressem".
- Proszę przekazać pani Maryli, że nie musi się martwić. Dla przyjaciół EURO przeznaczona będzie pula biletów. Każdy z nich dostanie bilet na co najmniej jeden mecz. Nie możemy zagwarantować, że każda z tych osób obejrzy każdy mecz. Pod koniec marca będziemy ich informować - mówił nam wtedy Juliusz Głuski, rzecznik prasowy EURO 2012 Polska.
Jak się jednak okazuje, nic w tej sprawie się nie zmieniło. Artystka jest zniesmaczona.
- Trudno. Ja sobie poradzę. Mówią, że możemy dostać bilet tylko na jeden mecz, a przecież reprezentacja Polski gra w pierwszej fazie aż trzy... - podsumowuje rozczarowana Maryla.