- Arek cały czas twierdzi, że jest niewinny. Nie możemy więc go osądzać do momentu ogłoszenia wyroku - mówi dyrektor sportowy Odense, Kim Brink.
Piłkarz trafił do więzienia 25 marca i jest podejrzany o napaść na żonę. Po kilku godzinach został jednak wypuszczony. Wczoraj postawiono mu zarzuty.
Data procesu byłego bramkarza m.in. Polonii Warszawa i Widzewa Łódź nie jest jeszcze znana.