Ronaldo ma Niemcom coś do udowodnienia. W 2006 roku przegrał z nimi mecz o trzecie miejsce na mistrzostwach świata (1:3), uległ też Łukaszowi Podolskiemu w walce o nagrodę dla najlepszego młodego piłkarza mundialu. Na EURO 2008 Niemcy znów pokonali Portugalczyków, tym razem 3:2 w drugiej rundzie, a na EURO 2012 - 1:0 w fazie grupowej.
Zobacz: Arjen Robben najszybszy w historii mistrzostw świata! Biegł z prędkością...
Teraz też są faworytami. A wspomniany "Poldi" przez kontuzję Reusa ma bardzo duże szanse, aby zacząć mundial w podstawowym składzie.
- To moje trzecie mistrzostwa świata i chciałbym w końcu je wygrać. Minęło 10 lat od mojej pierwszej wielkiej imprezy, EURO 2004. Dobrze byłoby uczcić to mistrzostwem i nie mam żadnych wątpliwości, że stać nas na to. Dojrzeliśmy do tego - przekonywał na spotkaniu z prasą Podolski, który złapał ostatnio świetną formę i miał udział w 5 z 7 goli Niemców w dwóch ostatnich sparingach przed mundialem (gol i cztery asysty).
Podolski i Ronaldo to rówieśnicy i starzy rywale, z bardzo podobnym dorobkiem w kadrze. "Poldi" zagrał 114 meczów i strzelił 47 goli, a CR7 wystąpił w 111 spotkaniach i trafił 49 razy. Gdyby Cristiano pokonał Manuela Neuera, obchodziłby więc piękny, okrągły jubileusz.
Zobacz także: Wujek Miroslava Klose: Czas na Ronaldo [WYWIAD]
Poza wspomnianą dwójką uwagę będzie przykuwał również Mirosław Klose. Jeśli zagra i strzeli gola, to wyrówna rekord Brazylijczyka Ronaldo (15 goli w finałach MŚ). Wprawdzie opolanin raczej zacznie mecz na ławce (z przodu ma wystąpić Thomas Mueller), ale może się pojawić w drugiej połowie. A to nie tylko najlepszy strzelec w historii niemieckiej kadry, lecz także jej talizman. Niemcy nigdy nie przegrali meczu, w którym Klose strzelił gola.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
