Po pracowitym roku "Tygrys" wyjechał z rodziną do Azji. To pierwszy tak egzotyczny wyjazd Michalczewskiego w okresie świąteczno-noworocznym. - Moja żona Basia jest domatorem, ale dała się namówić i dzięki temu od 21 grudnia żeglujemy wraz z dzieciakami z Malezji do Tajlandii - opowiada "Super Expressowi" Michalczewski.
Przeczytaj: Jedenastka jesieni 2013! Odcinek drugi - obrońcy!
Sylwestra spędził "Tygrys" z rodziną na wyspie Ko Samui. - Po raz pierwszy w życiu tak szybko miałem okazję przywitać Nowy Rok. Do tej pory w sylwestra bawiłem się z rodziną i przyjaciółmi głównie na Kaszubach albo na imprezach w trójmiejskich hotelach - tłumaczy.