W piątkowy wieczór rozpoczęła się 21. kolejka włoskiej Serie B. Walczące o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej Lecce podejmowało na własnym stadionie Ascoli, które broni się przed strefą spadkową. Przy ewentualnym zwycięstwie gospodarze mogli wskoczyć nawet na pozycję wicelidera, a to było całkiem możliwe, bo Lecce niezwykłe przegrywać u siebie.
Spotkanie potrwało jednak tylko kilkadziesiąt sekund. Wszystko ze względu na fatalne zderzenie dwóch zawodników. Już w pierwszych chwilach rywalizacji do główki wyskoczyli i Giacomo Beretta z Ascoli i Manuel Scavone z Lecce. Piłkarz gospodarzy odbił się od przeciwnika i z ogromnym impetem uderzył głową o murawę. Zderzenie było na tyle mocne, że Scavone stracił przytomność.
Zawodnicy obu drużyn od razu podbiegli do Włocha i z dużym zdenerwowaniem wołali o pomoc medyczną. Na murawę musiała wjechać karetka. Scavone z boiska został przetransportowany do szpitala. Z najnowszych doniesień wynika, że zawodnikowi nie grozi nic poważnego. Cała sytuacja była na tyle dramatyczna, że piłkarze obu drużyn nie byli w stanie kontynuować zawodów.