Gwizdek 24.pl:- Michał Kwiatkowski to największe zaskoczenie tegorocznego touru?
Piotr Kosmala: - Zdecydowanie . Spisuje się rewelacyjnie! Teraz pole do popisu mają pozostali Polacy. Zgadzam się z trenerem kadry Piotrem Wadeckim, że wszyscy nasi kolarze, bez względu na to w jakiej grupie jeżdżą, muszą swoje ambicje schować do kieszeni i pracować dla „Kwiatka”. Jest wielka szansa, by po dziewięciu latach posuchy polski kolarz znów wygrał Tour de Pologne. Nie wolno jej zmarnować!
- Kto jest dla pana największym zaskoczeniem wyścigu?
- Najbardziej imponuje mi właśnie Kwiatkowski. Już podczas mistrzostw Polski sygnalizował wielką formę. Całemu środowisku kolarskiemu zaimponował, kiedy mając szansę na zwycięstwo pracował na kolegę z Omegi Michała Gołasia. Pokazał wielką klasę, gdy kosztem swojego triumfu pomógł wygrać przyjacielowi z teamu.
- Gdyby nie kraksa na drugim etapie, walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej mogłaby się rozegrać pomiędzy Kwiatkowskim a liderem kadry Markiem Rutkiewiczem.
- Strasznie mi żal „Rutka”. Jest świetnie przygotowany do tego wyścigu i miał w nim odegrać czołową rolę. Pech, złośliwość losu – nieważne jak to nazywać – stanął mu jednak na przeszkodzie i w wyniku wypadku stracił aż 1 minutę i 9 sekund do lidera. To strata praktycznie nie do odrobienia, ale mogę przyjmować zakłady, że Marek powetuje to sobie jeszcze na trasie i zakończy wyścig z przynajmniej jednym zwycięstwem etapowym na koncie.
- Jaki jest ten Tour de Pologne?
- To wyścig dla rasowych kolarzy. Ciężki i wymagający sporych umiejętności technicznych. Jednocześnie bardzo widowiskowy. Nie brak efektownych akcji, ucieczek, czyli tego, co kibiców cieszy najbardziej. Już po trzech etapach można powiedzieć, że w tym roku tour Polakami stoi. Rewelacyjny Kwiatkowski, ambitnie walczący i z rywalami i z kaprysami fortuny Rutkiewicz, broniący czerwonej koszulki dla najaktywniejszego zawodnika Maciek Bodnar, oraz ósmy w generalce Michał Gołaś i trzeci najwyżej oceniany z Polaków, wracający po ciężkiej kontuzji Rafał Majka, który z 23 lokaty jeszcze zagrozi faworytom. Naprawdę jest się czym emocjonować.
Dyrektor reprezentacji Polski na 69. Tour de Pologne Piotr Kosmala dla Gwizdek 24.pl: Teraz wszyscy muszą pracować na „Kwiatka” - WYWIAD
- Gdyby w środę Michał Kwiatkowski był na mecie trzeci, a nie czwarty, zostałby liderem. Ale ma tylko sekundę straty do Moreno Mosera i jestem pewien, że wkrótce założy żółtą koszulkę najlepszego zawodnika wyścigu dookoła Polski. Teraz wszyscy polscy kolarze muszą mu pomagać – komplementuje zawodnika belgijskiej Omegi Pharmy QuickStep dyrektor reprezentacji Polski na 69. Tour de Pologne, Piotr Kosmala (45l.).