Obserwując zmagania dwóch przyjaciół z boiska na polu w podwarszawskim Rajszewie, można było mieć obawy, że górą jest Francuz. Po kolejnych udanych zagraniach Platini cieszył się jak dziecko, a po zakończeniu rywalizacji też wydawał się bardziej zadowolony niż jego polski kompan. Okazuje się jednak, że prezydentowi UEFA nie udało się pokonać Bońka. - Rywalizowaliśmy na 18 dołkach, a mecz zakończył się przyjacielskim remisem - zdradza Zibi, który zna Platiniego z czasów wspólnych występów w Juventusie Turyn.
Było to już drugie starcie dwóch legend futbolu na golfowym polu w ostatnich dniach. Co ciekawe, w sobotnim pojedynku też był remis...