Do wspaniałego zwycięstwa piłkarzy Barcelony poprowadził nie kto inny, jak Leo Messi (24 l.). Argentyńczyk raz po raz zachwycał wspaniałymi dryblingami, strzelił dwa gole i w pełni zasłużył na miano najlepszego zawodnika meczu.
Przeczytaj koniecznie: FC Barcelona - Santos, wynik 4:0. Zapis relacji NA ŻYWO w Internecie - Klubowe Mistrzostwa Świata
- To znakomity zawodnik. Wielu próbuje go naśladować, ale zwykle im się nie udaje – wychwalał go gwiazdor Santosu Neymar (19 l.), który rywalizację z Messim przegrał z kretesem, bo przez cały mecz był kompletnie bezradny. Miotał się pomiędzy obrońcami Barcelony, próbował dryblingów, ale nic mu nie wychodziło. Z gry wyłączył go znakomity wczoraj kapitan Barcy Carles Puyol (33 l.), o którym Neymar przed meczem wypowiadał się w samych superlatywach.
- Puyol jest niesamowity. Gra przeciwko niemu będzie wielkim honorem. On jest wielkim człowiekiem, także wielkim zawodnikiem i kapitanem. Po meczu podejdę i poproszę o koszulkę – powiedział Neymar. Po spotkaniu okazało się, że koszulka słynnego obrońcy była jedynym trofeum, jakie zdobył młody brazylijski gwiazdor. Klubowy Puchar Świata powędrował bowiem do Barcelony.
I to całkowicie zasłużenie. W finale czarował nie tylko Messi, ale także Xavi i Fabregas (strzelili po jednym golu). Choć od pewnego czasu wielu fachowców wieści koniec wielkiej Barcelony, to chłopcy Pepa Guardioli nie zamierzają odpuszczać. I wygrywają wszystko, co tylko się da.