- Mierzę w finał w Zurychu - nie ukrywa blondynka z Sandomierza. - Ale jeśli będzie kolejny rekord życiowy bez miejsca w finale, to i tak wrócę z uśmiechem.
Tak się bawi Usain Bolt. Jamajczyk ostro balował! [ZDJĘCIA]
Urodziwe dziewczyny rzadko garną się do sportu wyczynowego, ale Karolina jest pewna swojego wyboru. - Słyszałam głosy na początku kariery, że ładna dziewczyna niepotrzebnie trenuje, bo i tak z czasem chłopaki zawrócą jej w głowie. Ale ja byłam i jestem gotowa do ciężkiej pracy i zawsze wiedziałam, czego chcę. A mój chłopak, który sam biegał przez płotki, bardzo mnie wspiera. A poza tym lekkoatletyka to ładny sport. Przecież nie bijemy się po twarzy ani nie kopiemy - podkreśla.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail