Fani wrestlingu byli przerażeni scenami, do których doszło podczas ostatniej gali WWE RAW! Była gwiazda organizacji UFC pojawiła się w ringu po zakończeniu walki innej wrestlingowej "diwy" Becky Lynch. Kibice spodziewali się zwykłego ataku, a halę opuścili zdecydowanie zdegustowani. Wszystko przez krwawą scenę!
Shayna Baszler wpadła do ringu, zdjęła ochraniacz z zębów, powaliła rywalkę i... ugryzła ją w szyję. Po chwili jej twarz, ku przerażeniu publiczności, zalała się krwią. Na twarzach wszystkich widać było wymalowane przerażenie i zdziwienie. Takich scen nie widuje się przecież codziennie!
Choć wrestling jest reżyserowany, z czego większość fanów doskonale sobie zdaje sprawę, to taki atak w stylu "wampira" zdaniem wielu osób jest przekroczeniem pewnych granic. - Napiszę to raz jeszcze, już nigdy nie chcę tego widzieć kolejny raz. Co to było?! - napisał jeden ze zdegustowanych kibiców na Twitterze.
Osób zażenowanych sceną było znacznie więcej. Niewiadomo jednak, czy osoby odpowiedzialne za przygotowywanie scenariuszy do kolejnych gal szybko zdecydują się zrezygnować z wampirzego oblicza Shayny Baszler. Była gwiazda UFC oczywiście promowała sytuację w swoich mediach społecznościowych, jednak i tam odzew nie był najlepszy.
Polecany artykuł: