Dla każdego pobicie jakiegokolwiek rekordu - nieważne czy własnego, czy ogólnoświatowego - jest powodem do dumy. Zazwyczaj bicie rekordów wiąże się z dużym sukcesem i samą radością. W skrajnych przypadkach może prowadzić do niemałych problemów. Przekonała się o tym bezlitośnie Anna Lewandowska, która rozczarowana przemówiła do swoich fanek za pośrednictwem Instagrama. Jej smutek aż przebijał się z materiału wideo, który nagrała na Stories na platformie społecznościowej.
Anna Lewandowska pobiła rekord i miała przez to problemy
Od kilku dni Lewandowska mocno promowała swoją aplikację i zbliżające się wyzwanie treningowe. Jaki był końcowy efekt? Gdy nadeszła pora wyzwania... serwery najzwyczajniej w świecie nie wytrzymały. - Dostaję od Was mnóstwo wiadomości, że nie możecie zalogować się do aplikacji i rozpocząć wyzwania. Mam pierwszy raz taką sytuację, ale serwery nam padły. Mój team działa, więc będę dawała Wam znać - przyznała rozgoryczona Lewandowska.
NIE PRZEGAP! Bayern zrównany z ziemią przez niemiecką prasę. Lewandowski najlepszy z najgorszych
Oto luksusy Roberta i Anny Lewandowskich. Dowiedz się więcej o nich z galerii poniżej!
Na kolejnych Stories Lewandowska przyznała, że problemy z aplikacją to właśnie efekt tego rekordu. - Walczymy z serwerami! Okazuje się, że jest rekordowa ilość osób biorących udział w wyzwaniu. Sama jestem w wielkim szoku - nie ukrywała zaskoczenia trenerka fitness. Po kilku godzinach sytuacja została doprowadzona do normy.
- Serwery opanowane. Wystartowaliśmy z naszym wyzwaniem - przyznała zadowolona, choć ewidentnie zmęczona całą sytuacją Lewandowska.
NIE PRZEGAP! Kolejny rekord Roberta Lewandowskiego! Polak najlepszy w historii Bundesligi