Liu Xiang i achilles

2008-09-03 17:40

Kiedy kreowany na głównego bohatera igrzysk Liu Xiang nie dokończył eliminacyjnego biegu na 110 m ppł, całe Chiny jęknęły. Upłynęło sporo czas nim chińscy lekarze ujawnili, co się stało.

Kontuzja Liu jest groźna. Chiński płotkarz poważnie naderwał ścięgno achillesa. Takie urazy potrafią kończyć sportowe kariery. Przez prawie tydzień, jak ujawnił gazecie "Shanghai Morning Post" dr Chen Shiyi, chirurdzy zastanawiali się na zabiegiem. Przeważyła koncepcja by Liu Xianga wysłać na operację do Stanów Zjednoczonych, gdzie podobnie pęknięte achillesy zszywają z powodzeniem.

Na marginesie, trzeba pochwalić rodzinne miasto Liu Xianga, Szanghaj. Gdy tam przyjechał, to mimo wielkiego zawodu, jaki jego kontuzja sprawiła rodakom, przywitano go jak triumfatora igrzysk. Liu w Pekinie nie wygrał, ale nadal jest najpopularniejszym sportowcem ChRL.

Najnowsze