W tym sezonie nasz najlepszy dyskobol walczył głównie nie z rywalami, ale z palcem prawej ręki. W najważniejszym momencie pokazał charakter. Mimo bólu i zaległości treningowych wywalczył w Berlinie srebrny medal i poprawił rekord Polski.
- Teraz ból nie jest tak mocny, jak 3 miesiące temu - mówi, pokazując dłoń. - Ale palec sam się nie naprawi. Chcę teraz go zoperować, żeby nic nie stracić z okresu przygotowawczego do nowego sezonu. Mam nadzieję, że rehabilitacja będzie przebiegała szybko i może znajdę jeszcze czas na wyjazd na urlop, bo naprawdę jestem zmęczony tym sezonem - zwierza się.
Zabieg odbędzie się w klinice Carolina Medical Center w Warszawie.
- Mam pełne zaufanie do doktora Śmigielskiego - mówi Małachowski.