Do wypadku, o którym donosi portal Onet.pl, doszło podczas zgrupowania ekipy CCC Polkowice, której barwy reprezentuje Włoszczowska. Na krętej i śliskiej drodze, jadąc z dużą prędkością, Maja przewróciła się.
- Maja zaliczyła niefortunny upadek. Wyglądało to bardzo groźnie. Poważnie i dość głęboko obtarła łokieć, biodro i udo. Musieliśmy to odkazić i opatrzeć, żeby nie wdało się jakieś zakażenie - mówił masażysta grupy CCC Polkowice, Jacek Walczak, cytowany przez Onet.pl.
Przeczytaj koniecznie: Anna Rogowska silna jak nigdy. Na mityngu Pedro's Cup uzyskała 4,76 m!
- Jest dość mocno potłuczona, ale na szczęście nie było żadnych złamań. Na pewno będzie to bardzo bolało, ale Maja jest twardą dziewczyną i szybko się pozbiera - dodaje Walczak.
Sama zawodniczka zamierza szybko wrócić na rower. - Fizycznie czuję się bardzo dobrze, choć nieco gorzej jest pod względem psychicznym. Przez pewien czas będę pewnie miała psychiczną blokadę na zjazdach - komentuje sama Włoszczowska.
Maja Włoszczowska miała wypadek!
Polska mistrzyni świata w kolarstwie górskim przygotowuje się do nowego sezonu na Wyspach Kanaryjskich. I właśnie tam Maja Włoszczowska miała poważnie wyglądający wypadek. Na szczęście za kilka dni powinna wznowić treningi.