Burzliwy romans byłego piłkarza z o 30 lat młodszą partnerką był szeroko komentowany przez media w ojczyźnie Maradony. Para sama dostarczała nowych tematów do dyskusji. Wielokrotnie się rozstawali, a następnie do siebie wracali. Nie raz dochodziły słuchy, że podczas wielkich kłótni Maradona potrafił uderzyć Olivę.
Mimo tego kobieta dwukrotnie przyjęła zaręczyny. Pierwszy raz Argentyńczyk poprosił swoją ukochaną o rękę cztery lata temu, ale do ślubu ostatecznie nie doszło. Ponownie zaręczyny miały miejsce w lipcu tego roku. Maradona oświadczył się 28-latce na jej imprezie urodzinowej. Wiele wskazuje na to, że ponownie nie staną przed ołtarzem.
Argentyńskie media donoszą, że para rozstała się kolejny raz, ale tym razem na dobre. Oliva powiedziała w wywiadzie z ESPN, że jest singielką, co miało rozwścieczyć Maradonę. Ponadto kobieta nie chciała przenieść się z narzeczonym do Meksyku, gdzie były piłkarz objął posadę szkoleniowca Dorados de Sinaloa. Spór miał być na tyle poważny, że 28-latka postanowiła wyrzucić Maradonę z domu, który... kupił jej były piłkarz. Ale "boski Diego" bezdomny nie pozostanie i niewykluczone, że para ponownie dojdzie do porozumienia.