- Czy jest pani w stanie dotrzeć do problemów trzecioligowego hokeja? - zapytał Piasecki.
- Proszę mi wierzyć, że te problemy są już opracowywane w resorcie, chociaż one są gdzieś tam na 35. miejscu, albo 98. - odpowiedziała pewnym głosem minister Mucha.
ZOBACZ: Kibice Legii skandują "Hej Mucha, kto cię wylosował?"
Gdy dziennikarz powiedział jej, że w Polsce nie ma trzeciej ligi hokeja, Joanna Mucha zaczęła się bronić, że chodziło jej generalnie o hokej.