Mistrzostwa Polski w pływaniu: Paweł Korzeniowski nie dał się zlać po tyłku

Dużo osób dzisiaj liczyło, że dostanę dzis po tyłku, ale raz jeszcze sie obroniłem – powiedział z satysfakcją „Korzeń”, który rano uśpił rywali i siebie osiągając w eliminacjach ledwie 2.03,10. - Ale Marcin jest teraz w trakcie ciężkich treningów, więc nasza walka była nierówna.

Do gry powróciła Otylia Jędrzejczak. Na swoim koronym dystansie 200 m motylkiem uzyskała minimum na MŚ wynikiem 2.09,34 min. (17. miejsce na świecie w br.).

Cieszę się z minimum i z tego, że mam spokój w przygotowaniach, ale tydzień później byłoby jeszcze lepiej - powiedziała „Oti”. - Może szybciej popłynę w mityngu za trzy tygodnie.

Bohaterem dnia okazał się 20-letni Radosław Kawęcki, triumfator 200 m grzbietem – 1.56,90 (4. wynik na świecie). A minima na MŚ uzyskali w pierwszym dniu także Konrad Czerniak (22,11 na 50 m dow.,), Alicja Tchórz na 200 m grzbietem (2.10,63 na 200 m grzb.) i Mirela Olczk (2.10,30 na 200 m mot.).