Największa gwiazda
To może być Munidal Kaki
Wielkie gwiazdy na razie nie błyszczą pełnym blaskiem. Rooney i Ronaldo zawiedli, Messi gra dobrze, ale ciągle jeszcze się rozkręca... Coraz lepiej gra natomiast Kaka i mam przeczucie, że to będzie jego mundial. Na MŚ 2002 zagrał zaledwie 25 minut, a w 2006 roku Brazylia szybko odpadła. Teraz przez kontuzje nie jest jeszcze w szczytowej formie, ale to on może poprowadzić canarinhos do mistrzostwa.
Najlepszy mecz
Niemcy - Anglia (4:1)
To był wspaniały spektakl, pełen dramaturgii i zwrotów akcji. Szkoda, że w cieniu skandalu. Na niż-szych stopniach podium umieściłbym emocjonujący mecz Danii z Kamerunem i starcie Hiszpanii z Chile.
Największy skandal
Czarna niedziela arbitrów
Niedziela 27 czerwca była czarnym dniem w historii MŚ. To wtedy skandaliczne decyzje arbitrów wypaczyły wyniki meczów Niemcy - Anglia i Argentyna - Meksyk. Cieszy mnie bardzo obietnica władz FIFA, które nie mogły już pozostać obojętne na miażdżącą krytykę, że rozważą wprowadzenie technologii ułatwiających pracę sędziom. Szkoda, że tak późno. Dwaj arbitrzy, którzy sędziowali feralne spotkania (Larrionda i Rosetti), zostali odesłani do domu. Pytanie tylko, kto był bardziej winny: oni czy bezsensownie uparta FIFA?
Największe rozczarowanie
Francja
Skłóceni Francuzi ośmieszyli się i na boisku, i poza nim. Rozmawiałem o trójkolorowych z legendarnym trenerem Guyem Roux, dla którego klęska jego rodaków nie była zaskoczeniem. Powiedział mi, że to musiało się tak skończyć, bo trener Domenech już od dawna nie potrafił poradzić sobie z coraz gorszą atmosferą w zespole. Zabrakło też lidera, kogoś kto - jak 4 lata temu Zidane - potrafiłby tym zespołem wstrząsnąć.
Najlepsza drużyna
Niemcy
Bukmacherzy najwyżej oceniają szanse Brazylii (3,5:1), Hiszpanii (3,8:1) i Argentyny (5,2:1), ale na mnie największe wrażenie zrobili właśnie Niemcy. W spotkaniu z Anglią pokazali, że są zespołem świetnie poukładanym, grającym szybko, i pełnym indywidualności takich jak Podolski, Ozil czy Mueller. Bardzo jestem ciekaw, czy stawiana w roli faworyta Argentyna poradzi sobie z nimi w pasjonująco zapowiadającym się ćwierćfinale. Zespół Maradony z przodu ma genialnego Messiego i inne diamenty, ale spotkanie z Meksykiem pokazało, że w obronie już tak dobrze nie jest. Niemiecka maszyna może to wykorzystać.