Polski środkowy rzucił w niedzielę 12 punktów, miał też osiem zbiórek, dwa bloki i asystę, dzięki czemu był jednym z najlepszych zawodników w swoim zespole.
Grizzlies dość szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, której podopieczni Alvina Gentry'ego nie potrafili już później odrobić.
Suns w dalszym ciągu okupują na zachodzie przedostatnie, czternaste miejsce z fatalnym bilansem 12-23.