"Dumny z noszenia nowej koszulki PSG i dawania radości" - wpis o tej treści pojawił się na oficjalnym koncie Brazylijczyka.
To na jakiś czas przynajmniej zdaje się zamykać spekulacje dotyczące reprezentanta "Canarinhos", który miał się obrazić na władze Paris Saint-Germain, wyjechać do Brazylii i czekać na początek rozmów z Realem Madryt. Neymar miał czuć się osamotniony w Ligue 1, tęsknić za Hiszpanią, a przez władze paryskiej drużyny wręcz oszukany. Miał bowiem stanowić fundament wielkiego projektu, tymczasem mistrzowie Francji już etapie 1/8 finału pożegnali się z rozgrywkami Ligi Mistrzów i pozostała im jedynie walka na krajowym podwórku.
Tyle tylko, że w mediach nic nie ginie. W tym samym czasie Neymar usunął ze swojego konta na Instagramie opis, że wciąż jest graczem Paris Saint-Germain. Pozostał tylko wpis na temat radości i wyzwań. Kibice w Hiszpanii nie mają wątpliwości, że to tylko kolejny element szerszej strategii otoczenia piłkarza. Na temat transferu gwiazdy PSG wypowiedział się też Zinedine Zidane. Jednoznacznie stwierdzając, że dla niego problemu we współpracy Ronaldo i Neymara nie ma. Dodał też, że Królewscy na rynku transferowym nie chcą pozostać bierni. - Na pewno będą zmiany - stwierdził Francuz.
Sam Neymar natomiast dalej nie może być pewny występu na mistrzostwach świata. Słynny Zico powiedział, że gwiazdoa PSG obawia się powrotu do treningów i ewentualnych problemów ze zdrowiem.
Robert Lewandowski został na lodzie? Real Madryt stracił zainteresowanie Polakiem
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin