- Jak z bolącą stopą?
Marek Plawgo (27 l., brązowy medalista MŚ w biegu na 400 m przez płotki): - Już w porządku. To stara kontuzja. Bolało mnie przed rokiem i zaczęło boleć w tym, kiedy zmieniłem buty na nowe.
- No to wypadł pan z rytmu treningowego na 5 minut przed igrzyskami...
- Dlaczego wypadłem? Bolało jak diabli, ale żadnego treningu sobie nie darowałem. Wszystko szło zgodnie z olimpijskim planem. No a zastrzyki ze sterydów przyniosły mi ulgę.
- Sterydy...?! Czy WADA (komisja antydopingowa) nie będzie się pana czepiać?
- Nie. Wszystko jest zgłoszone.
- To jak szybko trzeba będzie pobiec po złoty medal?
- Gdzieś między 47 a 48 sekund (rekord Polski Plawgi wynosi, 48.12 - przyp. red.).