Loew nie jest człowiekiem przesądnym, jest za to dobrym psychologiem. Obiecał założyć niebieski sweterek jeszcze dwa razy bez prania. Mniejsza o zapach, bo jest już odrobinę przepocony, ale czego się nie robi dla zdobycie mistrzostwa świata.
Trener przemilczał fakt, że podczs meczu z Australią (4:0) nosił inny sweterek. Może więc ten związek swetra z wynikiem nie jest tak całkiem oczywisty.
Natomiast całkowicie pewny jest wpływ na wyniki MŚ pewnego... węża. Gad długości 218 cm byl własnością pewnej czarownicy z RPA, która szeptała mu sugestie dotyczące rozstrzygnięć na boisku, a wąż przekazywał je pewnym bardzo silnym duchom. I te sprawę załatwiały. Kto popatrzy na wczesniejsze wyniki w mundialu, ten łatwo wykryje które niespodzianki były dziełem czarownicy, węża i duchów.
Na szczęscie policja RPA czarownicę i węża zatrzymała. Duchów nie udało się złapać...