Mariusz Pudzianowski przez lata zdobywał wiele sukcesów, jako najsilniejszy człowiek na świecie w zawodach strongman. 47-latek nie spoczął na laurach i zdecydował się na sporty walki. "Pudzian" w 2009 roku stoczył pierwszą walkę z Marcinem Najmanem i błyskawicznie znokautował byłego pięściarza, a teraz jedną z gwiazd federacji freak fightowych. Pudzianowski ostatnich walk w KSW nie będzie dobrze wspominał, ponieważ w grudniu 2022 roku przegrał z Mamedem Khalidovem, a podczas wydarzenia KSW 83 - Colosseum 2 musiał uznać wyższość Artura Szpilki.
Były strongman nie ma zamiaru odpuszczać i od dłuższego czasu zapowiada, że przygotowuje się do następnej walki, jednak na razie nie jest znany jego rywal.
Mariusz Pudzianowski ma ręce pełne roboty. Zawodnik KSW tak spędził sobotnie popołudnie
Pudzianowski jest znany z tego, że często udziela się w mediach społecznościowych. Z reguły udostępnia nagrania lub zdjęcia z sali treningowej, ale także pokazuje, że oprócz treningów zajmuje się swoimi biznesami. Tym razem "Pudzian" zabrał widzów do swojego sadu, gdzie razem z pracownikami zbierał wiśnię. Sam zawodnik KSW przyznał, że w tegorocznych zbiorach szału wielkiego nie ma, ponieważ dużą część przemroziło. Całe nagranie podpisał w następujący sposób: "No to czas start!! Trzeba to wszystko zebrać".