Janira Barm była ukochaną niegdysiejszego zawodnika Realu Madryt przez dwa lata. W tym czasie na świat przyszło pierwsze dziecko jako owoc ich miłości, ale teraz zawodnik zdecydował się rozstać z kobietą, mimo że ta znajduje się w drugiej ciąży. W hiszpańskich mediach kobieta ze łzami w oczach wyznała, co było dla niej w tym wszystkim najtrudniejsze, oraz że połączenie tych dwóch wydarzeń - ciąży oraz rozstania - jest dla niej bardzo trudne.
Wcześniej jednak z rozstaniem z Rodriguezem musiała zmierzyć się inna kobieta, Aurah Ruiz, która również ma z zawodnikiem dzieci. Wtedy Barm z pewnością nie zastanawiała się, co może oznaczać taka sytuacja życiowa dla jej poprzedniczki u boku Hiszpana. A ta zdecydowała się zabrać głos wobec aktualnego obrotu spraw i skomentowała to wszystko w mediach w sposób, który wielu wydaje się być zimną zemstą w najczystszej postaci. - To karma - rzuciła Ruiz w kierunku Barm.
Z pewnością kobiecie zostawionej przez hiszpańskiego piłkarza nie jest teraz łatwo, a takie słowa wyłącznie wzmagają jej ból i żal wynikający z powodu rozstania. Była już ukochana zawodnika nie ma jednak wyjścia - musi sobie poradzić z zaistniałą sytuacją.
Rodriguez sezon 2019/2020 spędził na wypożyczeniu z PSG do lizbońskiego Sportingu, w którym już zakończył swoją przygodę.