Ostatniego dnia zawodów Chmielewski cieszył się z dwóch zwycięstw. Najpierw zawodnik Muszelki Warszawa był najszybszy na 200 m stylem motylkowym (1:56.29), a niespełna pół godziny później wygrał zmagania na 1500 m stylem dowolnym, uzyskując najlepszy w tym roku wynik w naszym kraju (15:16.08).
Dubletem mogła się też pochwalić Aleksandra Knop. Zawodniczka reprezentująca UKS 190 Łódź również pierwszy sukces zanotowała na 200 m stylem motylkowym, wyprzedzając na finiszu Aleksandrę Węgrzynowską o 72 setne sekundy (2:15.54 – 2:16.26). Po chwili przerwy stoczyła zaciętą walkę o zwycięstwo na 800 m stylem dowolnym z Pauliną Piechotą. Na mecie okazała się szybsza od swojej klubowej koleżanki o trochę ponad sekundę.
– Bardzo lubię się ścigać z Pauliną, liczyłam na wywalczenie minimum, ale cóż, taki jest sport. Przyjechałam zobaczyć, co jeszcze trzeba poprawić przed Uniwersjadą i mistrzostwami Europy – powiedziała Knop.
Najlepsza w klasyfikacji zawodów w Łodzi okazała się Adela Piskorska, która ostatniego dnia zawodów dołożyła do swojej kolekcji triumf na 100 m stylem grzbietowym. Wynik 1:01.09 pozwolił pływaczce AZS UMCS Lublin wyraźnie wyprzedzić rywalki. Bardziej zacięty był finał mężczyzn w tej konkurencji. Mikołaj Malec z Trójki Łódź dopłynął do mety szybciej od Filipa Kosińskiego (AZS AWF Warszawa) o zaledwie 17 setnych sekundy.
– Setka to nie jest mój ulubiony dystans, tym bardziej cieszę się, że wygrałem przed własną publicznością. Teraz chwila odpoczynku, później obozy kadrowe, start na Uniwersjadzie i młodzieżowe mistrzostwa Europy. Bardzo lubię pływać w Łodzi i w Lublinie, tutaj mogłem liczyć jeszcze na swoich kibiców – mówił Malec.
Ciekawie było na 100 m stylem dowolnym. Wśród kobiet najlepszym rezultatem popisała się Julia Maik z Włókniarza Kalisz, która pokonała dwie zawodniczki AZS UW: Aleksandrę Polańską i Julię Kulik.
– Od dawna nie trenuję już kraulem, więc byłam zaskoczona, że tak dobrze się zaprezentowałam. Życiówka poprawiona i to najważniejsze. Chętnie bym potrenowała bez przerwy ale trener nalega i mam teraz kilka dni wolnego – opowiadała Maik.
Na niezłym poziomie stał wyścig mężczyzn. Pierwszy na mecie zameldował się Mateusz Chowaniec (49.38), wyprzedzając klubowego kolegę z AZS AWF Katowice, Dominika Dudysa (49.47). Barierę 50 sekund złamał jeszcze Kacper Majchrzak (Warta Poznań).
– Jesteśmy po bardzo mocnym treningu, więc bardzo się cieszę, że dałem radę. To tuż duża satysfakcja, że udało się w takiej sytuacji zwyciężyć, ale teraz czas na dalszą pracę, odpoczniemy kiedy indziej – dodał Chowaniec.
Rywalizację na 50 m stylem klasycznym wygrywali faworyci finałów: Barbara Mazurkiewicz z AZS UW i Bartosz Skóra z Piątki Konstantynów Łódzki. Z kolei na 200 m stylem zmiennym wśród kobiet do ostatnich metrów o minimum na Uniwersjadę walczyła Zuzanna Famulok. Zawodniczka AZS AWF Katowice ostatecznie uzyskała czas 2:15.79 i do kwalifikacji na akademickie zawody zabrakło jej tylko 15 setnych sekundy. Wśród mężczyzn najlepszy był Marcel Wągrowski (AZS UŁ PŁ).
– Jestem bardzo zadowolony z tego rezultatu, bo jestem w mocnym treningu. Zawody w kraju tym samym się zakończyły, teraz czas na zawody międzynarodowe. Marzę, by na Uniwersjadzie wystąpić w finale i powalczyć o medal – opowiadał Wągrowski.
Zawody w Akademickim Centrum Sportowo-Dydaktycznym Politechniki Łódzkiej Zatoka Sportu, współfinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, zorganizowane przy wsparciu sponsora głównego PZP – Polska Grupa Energetyczna S.A. oraz firm Arena, Variopool i Carolina Medical Center, trwały trzy dni i zgromadziły w jednym miejscu wielu pływaków ze ścisłej krajowej czołówki.
– Cieszę się, że Łódź kolejny raz mogła być gospodarzem sportowych zmagań w pływaniu. Ta dyscyplina sportu jest przecież jedną z najczęściej uprawianych w Polsce. Ufam, że nasz region jeszcze częściej będzie przyjaznym domem dla sportowców, którzy pragną walczyć o swoje marzenia, a przez to motywować nas kibiców do aktywniejszej i zdrowszej formy spędzania wolnego czasu. Gratuluję wszystkim uczestnikom Arena Grand Prix Pucharu Polski i życzę kolejnych udanych startów - powiedział poseł na Sejm RP VIII kadencji Krzysztof Ciebiada, gość specjalny zawodów.
W klasyfikacji generalnej całego cyklu wśród mężczyzn zwyciężył Krzysztof Chmielewski z dorobkiem 2620 punktów. Zawodnik Muszelki Warszawa wyprzedził Ksawerego Masiuka (2576 pkt) i Jana Kałusowskiego (2492 pkt). Z kolei wśród kobiet doszło do niecodziennej sytuacji. Dokładnie tyle samo punktów uzbierały za swoje starty w trakcie sezonu uzbierały Paulina Peda i Adela Piskorska (2610 pkt). Na trzecim miejscu znalazła się Dominika Sztandera (2592 pkt).
