- Wyniki badań Łukasza musimy skonsultować z kolejnymi lekarzami. W tej chwili nie wiadomo, jak poważny jest to uraz. Odnowiła mu się kontuzja barku, której doznał półtora roku temu - powiedział serwisowi sport.pl Tomasz Rząsa, rzecznik kadry.
Na szczęście zdrowy okazał się Przemysław Tytoń. Bramkarz narzekał na ból mięśni, ale okazało się, że nie był on spowodowany naderwaniem, lecz przeciążeniem.
Przeczytaj koniecznie: Polska - Słowacja. Dudek usiądzie na ławce?
Jeśli Fabiański nie będzie zdolny do gry, to jego miejsce w kadrze zastąpi prawdopodobnie golkiper belgijskiego Genku - Grzegorz Sandomierski.