Oscar Pistorius

i

Autor: archiwum se.pl

Proces Pistoriusa. Zeznania świadków pogrążają lekkoatletę: Nosił broń i strzelał na wiwat

2014-03-07 21:16

Piąty dzień procesu Oscara Pistoriusa (28 l.) przynosi kolejne rewelacje. Jego była dziewczyna Samantha Taylor wyznała, że sportowiec miewał skłonności do nagłych ataków gniewu i wszędzie nosił ze sobą broń, z której zdarzało mu się korzystać bez powodu.

- Oscar zdenerwował się, gdy zostaliśmy zatrzymani za przekroczenie prędkości. Krzyczał na policjanta, a 15 minut później wystrzelił z jadącego auta w powietrze, co bardzo go rozbawiło - wspomina Taylor, którą Pistorius zostawił w 2012 roku dla zamordowanej Reevy Steenkamp.

PŚ Trondheim. Kamil Stoch 9, dramat Prevca, odrodzenie Żyły

Incydent z policją nie był jedynym, którego świadkiem była Samantha. Innym razem Oscar wymierzył do śledzącego go samochodu, zmuszając pojazd do odjechania.

Być może jeszcze ważniejsze okażą się zeznania ochroniarza, który pełnił służbę podczas feralnej nocy walentynkowej.

- Po zgłoszeniu strzelaniny rozmawiałem z Pistoriusem przez telefon. Zapewnił mnie, że wszystko jest w porządku, ale płakał. Potem przybyłem na miejsce i zobaczyłem go z martwą Reevą - relacjonuje Pieter Baba.

Najnowsze