Kamila Wybrańczyk, Artur Szpilka

i

Autor: Instagram/kamiszkolandia Kamila Wybrańczyk, Artur Szpilka

To właśnie miłość

Narzeczona Artura Szpilki nagrana w szale. Nie mogła dłużej milczeć

2025-04-28 11:34

Artur Szpilka w wielkim stylu wrócił do KSW. Na sobotniej gali XTB KSW 105 w Gliwicach już w 1. rundzie poddał Errola Zimmermana, choć na początku był w tarapatach. Te wielkie emocje udzieliły się pod klatką partnerce "Szpili", Kamili Wybrańczyk. Nagrano ją w szale wsparcia dla ukochanego, a wobec pewnej krytyki narzeczona Szpilki postanowiła wszystko wyjaśnić.

Dla Artura Szpilki walka z Errolem Zimmermanem była powrotem po blisko rocznej przerwie i sporych problemach zdrowotnych. "Szpila" po błyskawicznej porażce z Arkadiuszem Wrzoskiem w maju zeszłego roku przez długi czas walczył o powrót do pełni sił, ale na sobotniej gali XTB KSW 105 udowodnił, że najgorsze już za nim. Były pięściarz w wielkim stylu poddał swojego rywala, mimo że ten zdobył wcześniej dominującą pozycję. Ta krótka i intensywna walka dostarczyła mnóstwo emocji, które targały m.in. ukochaną Szpilki, Kamilą Wybrańczyk.

Szpilka – Zimmerman: Kto wygrał? Szpilka spektakularnie skończył Zimmermana!

Narzeczona Szpilki szalała podczas jego walki. Nagrali Kamilę Wybrańczyk

Popularna "Kamiszka" kibicowała partnerowi spod klatki, a wszystko nagrały kamery "Kanału Sportowego". Filmik z jej emocjonalnymi reakcjami szybko stał się hitem internetu, ale nie wszystkim się to spodobało. Wśród głosów podziwu dla jej wsparcia znalazły się też krytyczne komentarze, na które Wybrańczyk odpowiedziała w mediach społecznościowych.

"Kiedy Twój partner wchodzi do klatki, a Ty patrzysz, jak walczy – to nie jest po prostu sport! To emocje, które przechodzą przez całe ciało: stres, duma, niepokój, nadzieja. Emocje to nie patologia, emocje to życie! Czasem wyrywają się one z nas głośnym krzykiem, łzami albo nerwowym śmiechem. I to jest w porządku" - zaczęła swój wpis narzeczona Szpilki.

To sekret długiej relacji Artura Szpilki i Kamili Wybrańczyk! Naśladowanie ich może pomóc każdemu

Partnerka Szpilki tłumaczy się z głośnego nagrania 

"Byłam na walce. Krzyczałam. Przeżywałam każdą sekundę razem z nim, bo tak wygląda prawdziwe kibicowanie, kiedy w klatce walczy ktoś, kogo kochasz. Emocje nie są czymś, co można wcisnąć w schemat dobrego wychowania albo książkowej poprawności. Emocje są naturalne. Ludzkie. Prawdziwe" - tłumaczyła dalej.

"Wiem, że niektórzy ocenili moje zachowanie inaczej. Ale nie będę przepraszać za to, że czuję! Za to, że wspieram. Za to, że jestem tam, gdzie ktoś mnie potrzebuje najbardziej. W świecie, w którym tyle mówi się o autentyczności, czasem zapominamy, że ona nie zawsze wygląda idealnie na obrazku. I to jest piękne!" - odpowiedziała wszystkim krytykom.

Wybrańczyk do swojego wpisu dołączyła też reakcję Szpilki na gorąco na to głośne nagranie. Zawodnik KSW tuż po walce z zaszklonymi oczami oglądał swoją ukochaną w akcji przed kamerą "Kanału Sportowego". - Kocham ją najmocniej na świecie - powtarzał wyraźnie poruszony.

Sport SE Google News

Najnowsze

Materiał sponsorowany