Pozycja Milika w Holandii musi być coraz mocniejsza. Polak wydaje się wyrastać na prawdziwą gwiazdę Ajaksu Amsterdam, o czym świadczyć może właśnie wytypowanie go do roli egzekutora "jedenastek". W sobotę nie zmieniła tego faktu nawet obecność na murawie Kolbeinna Sightorssona - do tej pory etatowego strzelca.
Piękna Jessica napędza Arkadiusza Milika [ZDJĘCIA]
To właśnie Islandczyk w samej końcówce padł w polu karnym i wywalczył karnego. Piłkę wziął jednak Polak. Podszedł pewnym krokiem, zmylił bramkarza rywali i dopisał na swoje konto szóste trafienie w tym sezonie Eredivisie.
Statystyki reprezentanta biało-czerwonym imponują. W kolejnych czterech meczach - licząc również starcia reprezentacyjne - strzelał gole. Do najlepszego snajpera ligi holenderskiej - Michiela Kramera z ADO Den Haag - traci już tylko trzy trafienia. Ale nic to w porównaniu do ogólnego bilansu w tym sezonie. Usiądźcie wygodnie. Arkadiusz Milik w 16 dotychczasowych spotkaniach strzelił na wszystkich frontach... 17 goli. Siedemnaście! Na listę strzelców wpisuje się średnio co 60 minut.
Przekłada się to też na znakomite wyniki Ajaksu Amsterdam. Najbardziej utytułowana holenderska ekipa zajmuje w tabeli Eredivisie drugą pozycję i traci do liderów PSV Eindhoven 1 punkt.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
