Wybory prezydenckie 2025 tuż, tuż, więc kampania dobiega już końca. W niedzielę (18 maja) obywatele Polski zagłosują, kto ma zostać prezydentem. Ta kwestia jak zawsze budzi wielkie emocje i spędza sen z powiek zwolennikom poszczególnych kandydatów. Za faworytów w sondażach uchodzą Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej i Karol Nawrocki wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Wydaje się, że właśnie między nimi toczy się główna walka o prezydenturę, w której nie brakuje tych złych emocji. Jan Tomaszewski, mimo że wspiera jednego z tej dwójki, chciałby unormować sytuację w polskim społeczeństwie.
Debata w TVP. Krzysztof Stanowski nagle wypalił. "Tak to mogą wyglądać freak-fighty"
Na kogo zagłosuje Jan Tomaszewski w wyborach prezydenckich?
- Startowałem na senatora. I gdybym ja wygrał ten wyścig, od pierwszego dnia dążyłbym - mówię to z pełną odpowiedzialnością - do zakończenia francowatej, cholernej wojny polsko-polskiej. Byłem w Sejmie i wiem, jak to się odbywa. Jest paru zagorzałych przeciwników i paru zagorzałych zwolenników, a z tego tylko niejaki pan Putin się cieszy - odpowiedział legendarny bramkarz reprezentacji Polski zapytany przez Przemka Ofiarę o kończącą się kampanię prezydencką.
- Osobiście będę na wyborach. Mogę powiedzieć, że będę głosował na pana Karola Nawrockiego. Dlaczego? Dlatego, że z jego wypowiedzi wywnioskowałem, że jeśli on zostanie prezydentem, to ta cholerna wojna polsko-polska może nie tyle będzie zakończona, ile będzie zminimalizowana. A o to chodzi - zdradził Tomaszewski w specjalnym programie na żywo.
Jan Tomaszewski wypalił o Dariuszu Szpakowskim. "Mam nadzieję, że Darek się nie obrazi"
Wybory 2025. Na kogo można głosować? Kto startuje?
Poza Nawrockim i Trzaskowskim w tegorocznych wyborach można głosować na 11 innych kandydatów (łącznie 13). Są to: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat, Grzegorz Braun, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Maciej Maciak, Sławomir Mentzen, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski, Marek Woch i Adrian Zandberg. Pierwsza tura wyborów odbędzie się w niedzielę, 18 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy głosów, 1 czerwca odbędzie się druga tura z udziałem dwójki z największą liczbą głosów.
