Spis treści
- Jan Ciszewski – niedościgniony wzór i "dwunasty zawodnik"
- Dariusz Szpakowski – godny następca i innowator komentarza
- Tomaszewski nie ma wątpliwości: "Darek stał się legendą"
Postać Dariusza Szpakowskiego od dekad jest nierozerwalnie związana z największymi wydarzeniami sportowymi transmitowanymi w polskiej telewizji. Jego charakterystyczny głos i emocjonalne relacje towarzyszyły milionom kibiców podczas igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy w piłce nożnej. Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski, w swoich wypowiedziach często odnosi się do postaci ze świata sportu, a tym razem przy okazji urodzin Szpakowskiego skupił się na fenomenie popularnego komentatora, nie zapominając o jego wielkim poprzedniku.
Jan Ciszewski – niedościgniony wzór i "dwunasty zawodnik"
Zanim Dariusz Szpakowski stał się głosem polskiego sportu, mikrofon dzierżyła inna legenda – Jan Ciszewski. Tomaszewski z ogromnym uznaniem wspomina jego wkład w budowanie atmosfery wokół transmisji sportowych.
- Był przed Darkiem Jan Ciszewski, który wprowadził nieprawdopodobną dynamikę, nieprawdopodobne określenia. Sam to prowadził. I mam nadzieję, że Darek Szpakowski się na mnie nie obrazi, ale to on był pierwszą legendą polskiego komentowania. Jasiu był naszym dwunastym zawodnikiem. Po nim pojawił się Darek i też został legendą - wspomina Jan Tomaszewski, podkreślając, jak wielki wpływ Ciszewski miał nie tylko na odbiór meczów przez kibiców, ale także na samych zawodników.
Dariusz Szpakowski – godny następca i innowator komentarza
Przejęcie pałeczki po tak wybitnej postaci jak Jan Ciszewski było ogromnym wyzwaniem. Dariusz Szpakowski nie tylko mu sprostał, ale również wypracował własny, unikalny styl, który zyskał mu rzesze fanów. Co istotne, jak zauważa Tomaszewski, Szpakowski wprowadził do polskiego komentarza istotną nowość.
- Po nim właśnie Darek Szpakowski przejął tę rolę. I Darek chyba pierwszy wprowadził to, żeby z kimś komentować mecze. Żeby te mecze były wyjaśniane przez jakiegoś eksperta piłkarskiego - analizuje Tomaszewski. Ta zmiana była kluczowa dla rozwoju jakości transmisji. Obecność eksperta u boku głównego komentatora pozwoliła na głębszą analizę taktyczną, wyjaśnianie zawiłości gry i przybliżanie widzom specjalistycznej wiedzy. Dzięki temu komentarz stał się nie tylko emocjonujący, ale również bardziej merytoryczny.
Tomaszewski nie ma wątpliwości: "Darek stał się legendą"
Dla Jana Tomaszewskiego nie ulega wątpliwości, że Dariusz Szpakowski zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiego dziennikarstwa sportowego, idąc w ślady swojego wielkiego poprzednika.
Kuba Wojewódzki o komentarzu Dariusza Szpakowskiego w Portugalia – Polska. Mocne słowa